Najważniejszym elementem tej książki są jej bohaterowie, nie tylko Kate, ale też postacie drugoplanowe. Promyczek nie skupia się tylko na jednej osobie, ale daje nam możliwość poznania historii innych bohaterów. Nawet miłość nie jest tutaj najważniejsza, co prawda odgrywa ważną rolę, jednak jest tylko dodatkowym urozmaiceniem. Pozostaje gdzieś w tle, tworząc idealne uzupełnienie tej powieści.
Kreacja bohaterów w tej książce jest naprawdę na wysokim poziomie. Są oni realni do tego stopnia, że ma się wrażenie, że zna się ich od lat. Nie są zbyt wyidealizowani, mają wady, które sprawiają, że są bardziej ludzcy. Kate Sedgwick to jedna z lepszych postaci żeńskich, z którymi mieliście kiedykolwiek do czynienia. Każdy chciałby być taki jak ona i mieć tak optymistyczne podejście do życia, a także nie bać się pomagać innym w potrzebie, doceniać każdy dzień i przeżywać go najlepiej jak można. Tylko ona potrafi zawsze stawiać innych na pierwszym miejscu i dostrzegać dobro w ludziach, którego inni na pierwszy rzut oka nie widzą.
Czytając tę książkę zechcecie być jak Kate Sedgwick. Mieć takie optymistyczne spojrzenie na świat, korzystać z życia i nie bać się przeciwieństw losu, a stawiać im czoła. Ta bohaterka poruszy was do głębi. Zmusi do rozmyślań nad tym, jak wygląda wasze życie i kim tak na prawdę jesteście, a kim chcielibyście być. Może dla wielu z was będzie to jakiś przełom, początek dążenia do osiągnięcia idealnego siebie. Każdy chciałby w swoim życiu spotkać taką osobę jak Kate. Każdy chciałby mieć nadzieję, że tacy ludzie jeszcze istnieją. Pełni miłości, nadziei, bezinteresowności, serdeczności, a przede wszystkim gotowi dzielić się tym z innymi.
Promyczek daje nam nadzieję. Na lepsze jutro, na to, że być może pewnego dnia nasza zła karta odwróci się i spotkamy kogoś, kto odmieni nasze życie na zawsze. Na to, że być może kiedyś nasze drogi przetną się z takim promykiem słońca, jakim jest Kate.
~ aki & hope
Strasznie mnie ciągnie do tej książki. Mam nadzieję, że uda mi się wreszcie ją przeczytać i dowiedzieć się co takiego wszyscy w niej widzą. Kto wie, może i mnie zachwyci? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ^^
Dobrze, że bohaterowie nie są idealnie, nadaje to powieści większej autentyczności. Z chęcią przeczytam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wszędzie widzę tę książkę i zastanawiałam się czy po nią nie sięgnąć. Kolejna bardzo zachęcająca recenzja, już zapisałam "Promyczka" do listy must read! :) Cieplutko pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńWidziałam ja tylko na instagramie. Lektura wydaje sie cięższa i pozostawiająca dużo do przemyślenia. Raczej nie teraz, bo aktualnie wole książki lekki i wakacyjne, ale moze sięgnę po nią zima ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje i zostaje tu na dłużej ;)
Pozdrawiam ;*
http://fanofbooks7.blogspot.com
Myślę, że nie jest to ciężka książka. Może i daje trochę do myślenia, ale przekaz jest naprawdę prosty w odbiorze i te myśli będą raczej przyjemne i pozytywne, więc spokojnie możesz ją czytać w wakacje ;)
UsuńHej!
OdpowiedzUsuńNatknęłam się na waszego bloga i od razu mi się spodobał. Jest dopracowany i ma piękną szatę graficzną. Widać że się postarałyście. Zostaję na dłużej!
Kochana! Bardzo dużo to dla nas znaczy, dziękujemy! ❤
Usuń~aki
Jedna z książek, którą MUSZĘ przeczytać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
https://donkareads.blogspot.com/
Kocham Promyczka i myślę, że autorka na stałe rozgości się w moim sercu. Pisze tak, że przez kilkadziesiąt stron nie można powstrzymać łez, a to wielka sztuka <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że sporo osób czyta i chwali teraz tę książkę. Może i ja powinnam się skusić? Potrzebuję takiej lekkiej powieści na lato, która jednocześnie niesie za sobą przesłanie.
OdpowiedzUsuńBloga mam już w obserwowanych i postaram się zaglądać częściej, bo bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam!
http://papierowenatchnienia.blogspot.com/
Jeszcze bardziej zachęciłaś mnie do sięgnięcia po tę książkę! Tym bardziej, że teraz na rynku jest mnóstwo młodzieżówek, które nie odbiegają od siebie tak bardzo. Mam nadzieję, że się nie zawiodę bo postawiłam autorce dość wysoko poprzeczkę! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam